sobota, 13 czerwca 2009

Internetowy spacerek

 

Wreszcie mam znowu dostęp do komputera i mogę powrócić do pisania.

W międzyczasie było malowanie i przenosiny do innego pokoju. Niestety przez długi czas komputer stał tak wysoko, że nawet gdy podskoczyłem nie mogłem do niego się dostać. Potem był problem z Internetem, ale wreszcie mam swoje krzesełko przy komputerze i mogę buszować po Internecie.

Na początek postanowiłem poszukać w sklepach internetowych psich przysmaków i sprawdzić jakie są modne fryzury. Przeszukując Internet natrafiłem na blogi przyjaciół piesków. Ucieszyłem się, bo tam na pewno znajdę wiadomości o moich kolegach, no ale chyba za wcześnie się ucieszyłem. Po wejściu znalazłem na kilku blogach po jednym wpisie, często z przed kilku lat, a do otwierania następnych zniechęciła mnie sonda.

Tytuł brzmiał ”jak często wychodzisz z psem” a możliwe odpowiedzi to.

Raz dziennie, dwa razy, więcej, raz na tydzień.

No musi to być wyjątkowy miłośnik zwierząt, który wychodzi z psem raz na tydzień.

Czy piesek nie ma swoich potrzeb? Czy nie musi pobiegać i poczytać wiadomości?

Szybko zamknąłem tego bloga, bo mogła tam być też inna sonda np. jak często poświęcasz psu trochę uwagi, a możliwe odpowiedzi; raz na miesiąc, raz do roku, wcale. A tak się ładnie zaczynało, “kocham psy”.

Na szczęście potem trafiłem do sklepu internetowego z psimi przysmakami i pokazałem jej jakie bardzo chętnie bym spróbował.

Dobra wiadomość – obiecała kupić te przysmaki.